W Stacji Fobos naszym zadaniem jest rozwiązanie zagadki zniknięcia poprzedniej załogi bazy badawczej znajdującej się we wnętrzu tego niewielkiego satelity planety Mars.
Na wykonanie tego zadania mamy 90 minut, a w tym przypadku przyda się nam ten czas. Zadania są interesujące, wymagające współpracy, a co najważniejsze, pasują do klimatu miejsca. Jako że jestesmy w futurystycznej bazie, nie uświadczymy tutaj kłódek. Zagadki są elektroniczne i optyczne(!).
Samo wnętrze bazy (i księżyca!) też jest bardzo ciekawie zrobione, a ich konstrukcja wymusza (współ)pracę na wielu poziomach. Szkoda tylko, że twórcom pokoju nie udało się zasymulować niewielkiej grawitacji panującej na Fobosie ;-) (może w wersji 2.0…) To na pewno jeden z mocniejszych punktów pokoju.
Stacja Fobos to pokój może nie dla każdego, bo nie jest on zbyt łatwy (zwłaszcza końcowe zadanie), ale dla grup bardziej zaawansowanych, a zwłaszcza lubiących klimaty hard SF to wręcz pozycja obowiązkowa podczas wizyty w Łodzi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz