wtorek, 9 stycznia 2024

Lochy króla Artura

 


Exit19 i wszystko jasne! Tak można by streścić nasze doświadczenia z tą firmą.

Jednakże pozwólcie, że pójdziemy o krok dalej... decydując się na pokój Lochy Króla Artura odbywamy podróż w czasie do roku 562 w Anglii, gdzie to za sprawą przypadkowego wydarzenia – zostajemy uznani za zdrajców i wtrąceni do lochów.

No cóż... sytuacja niegodna pozazdroszczenia, jednakże skoro już w tych lochach jesteśmy i nic nie zapowiada, że nas wypuszczą – rozejrzyjmy się po nich z czystej ciekawości... a jest po czym! 

Pokój jest zrobiony niezwykle angażująco – do pracy grupowej, zachęcając do spostrzegawczości, logiki, przyjrzenia się zamkom i ich władcom. Od początku do końca trzyma poziom, jest dopracowany w swoich szczegółach, wciąga i zaprasza z tylko sobie charakterystyczną precyzją. 

Mamy poczucie faktycznego przeniesienia się w czasie, gdzie narzędzia tortur, miecze i trony nie były tylko obrazkami na stronach książek, a stanowiły codzienność takiego ludu, jakim my stajemy się na 90 min. 

Grupy 4-5 osobowe, lubiące dawne czasy i grę zespołową – to Wasza szansa na ucieczkę z lochów! 

Powodzenia 😊.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz