Nasza przygoda z Gamescape to historia o podróży przez różne pokoje, klimaty i wyzwania. Wkraczając do Anatomii Zbrodni 2.0 staliśmy się kryminologami, których zadaniem się wytropienie seryjnego mordercy, siejącego postrach na ulicach Krakowa.
Wyzwanie – jak to dla profesjonalistów – proste, w końcu znamy się na rzeczy. A przynajmniej w to wierzymy. Leczy gdy przychodzi czas próby ostatecznej – nic już nie jest takie oczywiste, a sam pokój – oferując szereg łamigłówek, w połączeniu z elementami podnoszącymi chwilowo ciśnienie – daje się poznać od bardzo pozytywnej strony.
O ile o pozytywach można mówić, gdy chodzi o niebezpiecznego przestępcę oczywiście.
W Anatomii Zbrodni 2.0. nie zabraknie więc zagadek wymagających myślenia, kombinowania, jak i klasycznych kłódek. Z racji swojej nieliniowości – większa grupa, jak w naszym przypadku 5 osobowa, ma co robić i nie ryzykuje się przestojami.
Uważamy, że osoby średniozaawansowane na spokojnie sobie w pokoju poradzą. A reszcie... pomoże niezawodny Mistrz Gry, czuwający nad sprawnym przebiegiem zabawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz