poniedziałek, 6 lipca 2020

Stara szafa

Niedzielne popołudnie (a w zasadzie wieczór) do dobra pora, aby rozwiązać zagadkę Starej szafy. Dlatego też ESC Team Polska udała się do centrum handlowego M1 Marki, gdzie znajduje się wyżej wymieniony escape room. Jako że była to niedziela niehandlowa, znalezienie miejsca parkingowego nie było szczególnie trudnym zadaniem (ale i w normalne dni na pewno dałoby to radę zrobić).



Po wejściu do Świata Zagadek (z uwagi na zamknięte centrum handlowe wchodzi się w inny sposób niż normalnie, ale na kilka godzin przed wyznaczonym terminem otrzymaliśmy szczegółowe instrukcje – duży plus) i wprowadzeniu w historię rozpoczęliśmy zabawę. Należy nadmienić, że trwa ona 70 minut, czas dość niestandardowy, ale w tym wypadku dodatkowy czas był rzeczą przydatną.

Zagadki w pokoju są różnorodne, można rozwiązywać kilka równolegle, więc nawet większa grupa nie będzie się nudzić. Są one logicznie skonstruowane, najważniejszą rzeczą jest tutaj myślenie i kojarzenie ze sobą różnych elementów. Spostrzegawczość ma mniejsze znaczenie, poza tym każdy z uczestników wyposażony zostaje w latarkę. Fakt, że twórcy pokoju nie muszą polegać na marnym oświetleniu aby budować nastrój bardzo dobrze świadczy o jego jakości, a dla osób z gorszym wzrokiem to kolejny plus. Sama zagadki nie są przesadnie skomplikowane, ale ich rozwiązywanie dostarcza sporo satysfakcji. W kilku miejscach przydatna była podpowiedź. Informacje dostarczane są standardowo, w pomieszczeniu znajduje się ekran, który również pokazuje pozostały czas.

Pokój ten można polecić każdemu, bez względu na ilość doświadczenia w ucieczkach z escape roomów, a Świat Zagadek po raz kolejny (odwiedziliśmy także poprzednie pokoje: Kolonizacja Marsa i Tajemnicza Komnata) zrobił dobrą robotę. Czekamy na kolejne pokoje w repertuarze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz