środa, 18 maja 2022

Skazani na śmierć

 


Skazani na śmierć to kolejna propozycja Fabryki Czasu, po której spodziewaliśmy się sporo, zwłaszcza, że Sacramentum postawiło wysoko poprzeczkę i liczyliśmy na kontynuację klimatu, który nas przenikał długo po wyjściu w poprzedniego pokoju. 

Niestety. 

Tym razem nadzieje i wyobraźnia były jedynymi, które nam pozostały. Nie lubimy pisać takich recenzji, zresztą – często po prostu nie mamy podstaw, mając zwyczajnie szczęście do świetnych propozycji na mapie escape roomów, ale tym razem wyszliśmy z poczuciem, że przenieśliśmy się nie tam gdzie chcieliśmy i nie w takim stylu, jaki wpisuje się w nasze preferencje. 

Do pokoju weszliśmy bez żadnego wprowadzenia, nie wiedzieliśmy więc co jest naszym celem i do czego mamy dążyć. Wystrój – bardzo ascetyczny, wręcz niechlujny w swojej prostocie, niektóre zagadki – przygotowane niestarannie, gasnące latarki, skromna sceneria i, niestety,  system podpowiedzi dobijający atmosferę z precyzją matadora... 

Z przykrością, ale nie polecamy, również grupom początkującym, o zaawansowanych nie wspominając. 

I o ile Bydgoszczy mówimy ogromne TAK, to w tym konkretnym wypadku kręcimy przecząco głowami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz